Murzynek
Następną pysznością, którą upiekłam na święta jest Murzynek :) Robiłam go o 2 w nocy, żeby nie kusiło mnie ukrojenie ciepłego :)
Przepis zapożyczony z kotlet.tv
- 5 łyżeczek kakao
- 250 g margaryny
- 4 łyżki mleka lub wody
- 1,5 szklanki cukru
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 4 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krok 1.
Margarynę rozpuszczam w rondelku.
Krok 2.
Dodaję cukier (te 1,5 szklanki) i mieszam aż się rozpuści (a przynajmniej znacznie zmniejszą się ziarenka). Potem dodaję mleko (lub wodę) i kakao. Cały czas mieszam, aż się wszystko połączy. Jak zaczyna wrzeć to zmniejszam ogień, ogólnie nie należy doprowadzać do bulgotania, raczej dłużej, ale na malutkim ogniu.
Krok 3.
Polewa kakaowa stygnie, w międzyczasie ubijam białko na sztywną pianę (można dodać małą łyżeczkę cukru do ubijania). Dodaję żółtka, mąkę i proszek do pieczenia a także 4/5 części wystudzonej (po prostu nie gorącej, ale lekko ciepła może być) zawartości rondelka i mieszam dokładnie.
Krok 4.
Dodaję żółtka, mąkę i proszek do pieczenia a także 4/5 części wystudzonej (po prostu nie gorącej, ale lekko ciepła może być) zawartości rondelka i mieszam dokładnie.
źródło przepisu www.kotlet.tv/murzynek
Uwielbiam. Wspaniale ci wyszedł :D
OdpowiedzUsuńmurzynek super, ale te ciacha pod spodem - wow :) raf.
OdpowiedzUsuńuwielbiam murzynka
OdpowiedzUsuń